Pomiędzy 1880r. a 1920r. Żydzi w polskiej części Imperium Rosyjskiego doznali ogromnych prześladowań. Gwałty, morderstwa i prześladowania ekonomiczne rozpowszechniły się w całym kraju. Miliony uciekły ze swych domów i podjęły trudną podróż do Wielkiej Brytanii.

Wielka Migracja Żydów była tsunami w porównaniu z pierwszą falą. Dziesiątki tysięcy przyjechało do Wielkiej Brytanii, większość wyczerpana, głodna i bez środków do życia. Ludzie narzekali na najazd cudzoziemców oskarżając ich o odbieranie pracy i domów. Spotykano się także z wrogością istniejącej już wspólnoty żydowskiej, która bała się utracenia z trudem zdobytego statusu.

Na początku XIX wieku, Waltham Forest było zbiorem sielskich wiosek z wielkimi domami i starannie przyciętymi trawnikami. W 1873r. otwarta została linia kolejowa Hale End i Chingford zmieniając wszystko.

Niedrogi i przystępny transport stworzył nowe możliwości zatrudnienia i przed 1880r. T.C.T. Warner budował swoje imperium nieruchomości. Gdy wprowadzała się klasa pracująca, ziemiaństwo wyprowadzało się.

Imigranci z Europy Wschodniej odnosili z tych zmian ogromne korzyści. Warunki pracy na East End były przerażające. Obskurne ulice cuchnęły klejem zwierzęcym i często zdarzały się okropne wypadki. Tanie opłaty za przejazd pociągiem i nocne kursy dla pracowników wykonujących pracę w trybie zmianowym zapewniły nową drogę zarówno praktycznie, jak i społecznie i ekonomicznie.

>> Obejrzyj mapę by zobaczyć jak populacja Polaków rosła w Waltham Forest i dowiedz się więcej o rodzinach, które tu mieszkały.

Louis Lebus był polskim Żydem, który wyemigrował do Wielkiej Brytanii w latach 40-tych XIX wieku, zakładając odnoszącą sukcesy firmę meblarską w Spitalfields.

Po jego śmierci w 1879r. firmę przejął jego syn, Harris. Fabryka wyrosła ze swoich korzeni na East End i w 1900r. wykupiono 13,5 akra ziemi na Ferry Lane w Tottenham. Cztery lata później nowa fabryka otworzyła swoje podwoja.

Oryginalny styl mebli Lebus był silnie związany z ruchem artystycznym Arts and Crafts Williama Morrisa i, u szczytu działalności, fabryka zatrudniała tysiące pracowników. Wielu pracujących w niej przez lata było imigrantami z Polski.

Henry Buritsky opuścił Polskę z żoną i małym synem, Henry Michaelem. Jak wielu polskich Żydów Henry Senior był stolarzem, w przeciwieństwie do innych nie podążał w kierunku East End. Zamiast tego osiedlił się w Edmonton, kilka mil od nowopowstałej fabryki Lebus.

Henry Buritsky Junior poszedł w ślady ojca i zajął się meblarstwem znajdując pracę w fabryce. Jak wielu imigrantów w drugim pokoleniu Henry odrzucił żydowską tradycję małżeństw aranżowanych na rzecz zalotów. Nowe zajęcia w wolnym czasie, takie jak sale taneczne i kina, zapewniały młodym ludziom możliwość udzielania się towarzysko i, prawdopodobnie, w taki sposób Henry poznał Rosę, miejscową dziewczynę z Walthamstow. Zakochali się i pobrali w 1925r. Trzy lata później urodziła się Paulina, lecz kilka miesięcy później zdarzyła się tragedia, gdy dziecko zmarło.

W 1930r. urodziło się drugie dziecko, Brenda, dwa lata później na świat przyszła June. Rodzina przeprowadziła się do jednego z nowo wybudowanych domów przy Beacontree Avenue skąd rozciągał się widok na bujną zieleń lasu Walthamstow.

Była to spora zmiana dla Rosy, która wychowała się w kamienicy niedaleko przemysłowego centrum Walthamstow. Dla Henrego był to także ogromy skok od niepewnego początku.